Dlaczego nie poczekałaś Sen, dlaczego? Teraz wszystko się pokomplikowało. Ojcu musze wytłumaczyć kim jest Sensitive, a ją obronić przed tym, co mój ojciec może jej zrobić. W dodatku wytłumaczyć co z nami robi Saisa. Gdyby tego dość nie było czeka mnie kolejne kazanie.
-Czkam na wyjaśnienia Esailen –powiedział mój ojciec z całą swoją powagą. Nigdy nie zrozumiem dlaczego tylko on mówi do nie pełnym imieniem. W każdym razie wytłumaczenia się mu należały.
-Ojcze, no więc to jest –spróbowałem zacząć. Jednak słowa utknęły mi w gardle i za nic nie mogłem ich z siebie wydusić. –No, to jest… em, no właśnie…
-Czekam.
Musiałem to powiedzieć. Nie ważne jak zareaguje, po prostu musiałem.
-To jest jedna z naznaczonych, naznaczył ja Lagren.
Mój ojciec spojrzał na nią w gniewie. Teraz nie było już odwrotu. Kazał Saisie wyjść. Zrobiła to szybko, nie okazując choćby cienia sprzeciwu. Zresztą kto okazałby go, wobec wielkiego maga? Czasem zastanawiałem się do czego jest zdolny i ogarnął mnie strach na myśl, ze mógłbym się wówczas tego dowiedzieć.
<Sensitive?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz