- Owszem- odrzekła.
- Jak musisz wiedzieć to: Kiedyś spotkałam bardzo mądrego i starego Karła. Zaprowadził mnie do swojej "biblioteki", miał ponad pięć tysięcy ksiąg. Powiedział, że mogę wybrać jedną z nich. Wybór był trudny. Ta księga- wskazałam na wybrany przedmiot- wydała mi się najbardziej odpowiednia dla mnie i najciekawsza. On pozwolił mi ją wziąć na wieki wieków. Z czasem, gdy ją czytam wydaje się, że jest magiczna. Pewnie całej prawdy o tej księdze nie znam i nie poznam może to i lepiej... - skończyłam w skrócie opowiadać.
< Sensitive? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz