środa, 14 maja 2014

Zawieszenie

Bardzo mi przykro, ale zawieszam bloga. Wiedziałam, że to kiedyś nastąpi, ale nie myślałam, że tak szybko. Jak widać nie jestem dobrą adminką, czy też blogerką. Blog nie zostanie usunięty i może w przyszłości na nowo ruszy. Bardzo prawdopodobne, że Anna się nim zajmie, ale nic nie obiecuję, ponieważ nie chcę podejmować za nią tak ważnej decyzji, a nawet nie mam takiego prawa. Dziękuję Wam za współpracę, wytrwałość, godziny przepisane na czacie, zaangażowanie, stresy związane z niewyrabianiem się, niesamowite historie, którymi żyłam przez cały ten czas, a przede wszystkim za to, że wraz z nami tworzyliście Udertwood, które śmiało mogę nazwać drugim domem. Żegnam więc Was,

Sensi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz