-Nie powiedziałem ci czegoś kiedy opowiadałem tę historię –powiedziałem, a moje słowa najwyraźniej zwróciły jej uwagę. –Kiedy zginął Unodias, a druidzi cofnęli się za swoje granice i skryli wewnątrz nich smoki, okazało się , że stworzenia te tracą zdolność telepatii. Co więcej zaczęły zamykać przed innymi swe umysły. Telepatia była jedyną drogą do porozumiewania się z nimi, ponieważ nie rozumiemy ich mowy. Wam jednak udzieliły tego daru i jest to… -przerwałem.
- Co?
- To jedyna możliwość, by wróciły dawne czasy i jedyna szansa dla mojego ludu na przetrwanie.
- Na przetrwanie?
- Tak, widzisz…-ugryzłem się w język. Powiedziałem o dużo za dużo. Nie wolno mi udzielić jej informacji o druidach. Rada chyba, by mnie za to zabiła. Lata ukrywania się i zamazywania śladów istnienia na marne, ale ona była naznaczoną. Smoki nie wybrałyby na nich kogoś ze złym sercem.
- Potrafisz dotrzymać tajemnicy? –zapytałem.
<Sensitive?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz