Sięgnęłam do kieszeni. Zacisnęłam palce na złocistej łusce. "To odpowiedni moment"- pomyślałam, po czym delikatnie wyzwoliłam się z objęć przyjaciela. Wyciągnęłam przedmiot, którego tak bardzo pragnął Mike i wręczyłam mu go. Oczy mu rozbłysły. Nie dziwie mu się, w końcu kilka lat spędził na szukaniu jej. Po chwili jednak po raz już chyba trzeci zrobił coś, czego zupełnie się nie spodziewałam. Potrząsnął szybko głową we wszystkich kierunkach i oddał mi łuskę.
- Nie chcę jej- burknął. Widocznie z trudem odmówił prezentu.- Oddaj ją Goldbone.
Spojrzałam na niego jak na wariata. Po chwili, kiedy do mózgu doszła odebrana informacja skoczyłam na równe nogi i krzyknęłam:
- Mike, cholero jedna! To ja się dla ciebie narażam, a ty na koniec mówisz, że nie chcesz łuski!?
Nagle do pokoju wpadła Anna.
< Ann? xd Tym razem Sen dostanie "z liścia"? xd >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz