- Dobrze. - powiedziałam próbując uspokoić oddech
Poszliśmy do kuchni, w której znalazłam trochę jedzenia. Zapakowałam je do koszyka i podałam Christopher'owi.
- Ellie ma konia, możesz na nim pojechać. - powiedziałam - To nawet lepiej. - odparł - Zaprowadzę cię do niego. Zwierzę znajdowało się w małej stajni za gospodą. Ojciec Elisabeth kupił jej konia, kiedy była jeszcze mała, a ten był jego potomkiem. Wskazałam, gdzie znajduje się jego sprzęt. - Ale... - zaczęłam - Ale co? - mężczyzna spojrzał na mnie - Mogłabym pojechać z tobą? - zapytałam - Nie mam w zwyczaju siedzieć spokojnie i czekać, aż komuś się coś stanie. <Christopher?> |
||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz