niedziela, 2 lutego 2014

Od Rin, C. D. Nicolasa

- Możesz sobie czekać, ale i tak nie zaśniesz. A nawet jeśli to twoja nerka będzie na miejscu. - burknęłam. Nick przyciągnął się i usiadł wygodnie.
- Coś jakoś ci nie wierze.
- I nie musisz. - powiedziałam.
- Nie potrzebna ci moja nerka? - zapytał trochę ironicznie.
- Wyobraź sobie że nie! - odpowiedziałam udając zaskoczoną.
- Pewnie masz całą kolekcje. - powiedział.
- Chciałoby sie. - w tym momencie ktoś zapukał.
- Proszę! - krzyknęłam. Do pokoju wszedł wysoki mężczyzna. To był Castiel.
- W czym pomóc? - siliłam sie na uprzejmość. Spojrzał na mnie i powiedział:

<Nick? Castiel?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz