środa, 12 marca 2014

Od Anny, C. D. Sensitive

-Tylko powinnaś pomyśleć, zanim kogoś nazwiesz bliskim!- krzyknęłam, czując, jak dziewczyna ciągnie mnie za włosy. Wykorzystałam moment i kopnęłam ją w brzuch. Z rządzą mordu w oczach zachwiała się na nogach. Sięgnęłam po łuk. Nie zabiję. Ale jestem bliska. Naciągnęłam cięciwę, kierując strzałę w jej stronę.
-Dobrze wiem, kim on dla mnie jest!- odpowiedziała również krzykiem.
-No nie wydaje mi się. Jak możesz nazywać bratem kogoś, kto poniża cię i wykorzystuje na każdym krok, co?- zapytałam zdenerwowana. Sensitive działała mi już na nerwy- Chyba nie widziałaś, żeby Addar mnie tak traktował. Albo ja jego. Ty się przed nim płaszczysz i robisz wszystko o co on cię poprosi- dalej nie opuszczałam broni. Widziałam jej zaciśnięte pięści i czerwoną ze złości twarz- Jesteś ślepa, Sensitive.

<Hahaha, Sen>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz