- Jeżeli nie chcesz mojego towarzystwa to
powiedz od razu. - Jakoś nie uśmiechało mi się dzisiaj być nachalnym,
zwłaszcza w stosunku do Sensitive.
Spojrzała na mnie trochę zmartwiona. Czekałem co odpowie, ale ona nie mogła wydobyć z siebie głosu. Nie naciskając zacząłem zbierać moje rzeczy. Sensi tylko patrzyła. Nie byłem jakoś specjalnie zadowolony z tej ciszy, ale nie przeszkadzała mi. Gdy wszystkie moje ubrania były pozbierane powiedziałem ciche "Dobranoc" i ruszyłem na poszukiwania wolnego pokoju. Właśnie wchodziłem po schodach gdy ktoś mnie złapał za rękę. Tchniony instynktem odwróciłem się i zobaczyłem Sen. Chciała chyba coś powiedzieć, ale... < Sensualna? :] > |
||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz